Choć gdzieniegdzie zachował się jeszcze zwyczaj tradycyjnej kwesty, to jednak nie istnieje już funkcja kwestarza jako takiego. W naszym zakonie byli oni wszelako wpisani w naturę charyzmatu. W wielu regionach byli też niejako częścią krajobrazu i zakon kojarzono właśnie z nimi. Regularnie przemierzając, zwłaszcza wiejskie tereny, byli nie tylko zbieraczami ofiar w naturze. Nierzadko pełnili dla prostego ludu funkcję duszpasterską. W naszej prowincji były też powołania, które zrodziły się z kontaktu z kwestarzem. Jednym z ostatnich kwestarzy był brat Anzelm Niedziela.
Andrzej Niedziela urodził się 26.11.1885 r. w Michałowie koło Gostynia Wielkopolskiego w rodzinie Macieja i Wiktorii Jaśniak. Wstąpił do zakonu jako tercjarz, jeszcze do prowincji św. Jadwigi 13.07.1920 r. Nie wiadomo gdzie spędził pierwsze lata życia zakonnego. Nowicjat rozpoczął już w odrodzonej prowincji 5.04.1924 r. w Wieluniu. Otrzymał imię brat Anzelm. Jego obłóczyn dokonał tamtejszy gwardian o. Karol Bik. Tam też, po upływie roku, 6.04.1925 r. złożył pierwszą profesję. Śluby wieczyste złożył 21.04.1928 r.
Z przedwojennych schematyzmów wynika, że był w Kobylinie i w Jarocinie. W obu klasztorach był kwestarzem. Zadaniem kwestarza w tamtym czasie był także kolportaż książek, czasopism i kalendarzy religijnych. W Jarocinie ponadto kwestowano na budowę niższego seminarium, co dla prowincji było wówczas bardzo wielkim i kosztownym przedsięwzięciem.
W Jarocinie zastała go wojna. Po wygnaniu z klasztoru udał się do prowincji św. Jadwigi gdzie przeczekał czas zawieruchy. Po wojnie wrócił do Jarocina. W latach 50-tych został skierowany do Osiecznej, nadal w charakterze kwestarza. Był też furtianem. Pozostał tam do końca życia.
Brat Anzelm był człowiekiem pogodnego usposobienia. Zmarł 27.05.1971 r. w Osiecznej i tam został pochowany. Żył 85 lat, w zakonie 48.
o. Ezdrasz Biesok OFM